Jeśli ktoś lubi kuchnię azjatycką olej sezamowy jest mu z pewnością doskonale znany. Używany jest głównie do aromatyzowania potraw i sałatek bowiem nie nadaje się do smażenia. Otrzymywany jest poprzez tłoczenie na zimno nasion sezamowych. Ma jasno-żółty do brązowego kolor, charakterystyczny zapach i łagodny smak.
Olej sezamowy zawiera 14% nasyconych kwasów tłuszczowych, 41-43% kwasu oleinowego (omega9), 41-43% kwasu linolowego (omega6), 9-10% kwasu palmitynowego, 5-6% kwasu stearynowego, 0,5% kwasu linolenowego (omega3). Naturalne antyoksydanty, witamina F i E oraz sezamina wpływają na obniża stężenie cholesterolu we krwi, zapobiegają miażdżycy, zmniejszają stany zapalne stawów i skóry.
Olej ten oprócz tego, że jest używany w kuchni znalazł także zastosowanie w kosmetyce jako olejek do ciała, do masażu i do kąpieli. Jest składnikiem kremów i mleczek
przeznaczonych dla skóry suchej, mieszanej, dojrzałej, źle ukrwionej i
wrażliwej. Używany jest także w kosmetykach przeciwsłonecznych oraz preparatach
do pielęgnacji suchych włosów i suchej skóry głowy.
Moim zdaniem olej ten doskonale sprawdza się nie tylko jako dodatek do potraw azjatyckich ale również jako dodatek do sałatek owocowych. Nadaje im egzotyczny posmak, a jeśli chodzi o kosmetykę stanowi świetną bazę do peelingu kawowego z dodatkiem oleju ze słodkich migdałów, cynamonem i olejkami eterycznymi oraz jako maseczka na twarz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz