środa, 25 września 2013

Gubią mnie słodycze



Każdy sam decyduje o tym co je, ile, kiedy i dlaczego. Jednak gdy wiemy o tym co nas gubi dlaczego nie zmienić tego?
Gdy dwie kobiety spotkają się na plotki w ulubionej kafejce przynajmniej jedna z nich rzuci znad talerza „..powinnam trochę zrzucić, tak z 5 kilo..” Druga zwykle odpowiada „..skądże, świetnie wyglądasz..”
Zwykle w takich sytuacjach dociekam co w ich przekonaniu jest przyczyną nadmiaru kilogramów. Większość natychmiast odpowiada, że zdrowo się odżywiają tylko gubią je słodycze. Na tym poprzestaję choć wiem, że gdybym drążyła dalej okazałoby się, że zdrowe odżywianie to tylko wyobrażenie.

 

sobota, 21 września 2013

..śniadanie jem zwykle na kolację...

Wiele osób borykających się z wagą przyznaje, że nie jada śniadań przed wyjściem z domu lub jak w słynnej scenie z filmu "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz" jada śniadanie na kolację. Dla 5 dodatkowych minut snu lub dlatego, że 7 rano wydaje się być zbyt wczesną porą na śniadanie. Też tak mi się zdarzało. Wtedy, zwykle w drodze do pracy, nabywałam coś w pobliskim sklepie. Najczęściej była to biała bułka, posmarowana majonezem lub innym smarowidłem z żółtym serem lub szynką i listkiem sałaty dla zdrowia, i zagłuszenia wyrzutów sumienia. Potem w pracy kawa i kanapka na szybko bo głód ściskał żołądek. Ciekawe ile osób ma podobne doświadczenia..


środa, 18 września 2013

ŻP czyli rozmiar ma znaczenie

Czytając przykładowe jadłospisy dla różnych diet zastanawiałam się kto byłby w stanie zjeść aż 5 posiłków dziennie. Niemożliwe aby tyle w siebie wrzucić i jeszcze się poruszać. Okazuje się jednak, że jest to możlliwe i wcale nie jest to za dużo. Wszystko zależy od wielkości porcji. Można wchłonąć dużą miskę zupy lub małą miseczkę. W pierwszym przypadku będziemy przejedzeni, a w drugim będziemy czuć niedosyt.

Częstość i wielkość spożywania posiłków ma związek z naszymi przyzwyczajeniami. Przez większość życia zjadaliśmy 3 solidne posiłki dziennie, a pomiędzy nimi przekąski na wilczy głód . O bezsensie i szkodliwości tego sposobu odżywiania dla wagi pisze się dużo. O konieczności zmiany nawyków równie często.

O czym warto przede wszystkim pamiętać, że w ślad za zwiększeniem liczby posiłków musi iść zmniejszenie

piątek, 13 września 2013

Polki gotują



W pobliskim sklepie zaciekawiło mnie jedno z kobiecych pism skierowanych do pań domu. Na okładce tłustym, kolorowym drukiem napisane było „100 przepisów czytelniczek”. Zajrzałam do środka i… w zasadzie nie zdziwiłam się. Mimo, iż od lat w gazetach i w necie można znaleźć przepisy na dania lekkie i smaczne wśród zamieszczonych przepisów królują potrawy smażone, panierowane w białej mące, z białym makaronem, białym ryżem. Góry tłuszczu, węglowodanów i, żeby było „zdrowo” i kolorowo, odrobiną warzyw. Jeśli sałatki to z dużą ilością sosu na bazie majonezu i jogurtu. Z przeglądu przepisów czytelniczek, z różnych regionów kraju i w różnym wieku, można wysnuć jeden wniosek - Polki gotują tłusto, a ulubionym rodzajem obróbki cieplnej jest smażenie na tłuszczu w panierce.


Myślę sobie, jak piekielnie trudno jest wyrwać się z zaklętego kręgu nadmiaru tłuszczu i cukru. I te pozory zdrowia.

środa, 4 września 2013

Olej kokosowy dla urody


Olej kokosowy najczęściej spotykany jest jako rafinowany, odkwaszany i wybielany. Po takiej obróbce jest praktycznie bezwonny. W temperaturze poniżej 25°C przypomina ścięty, biały tłuszcz. W postaci płynnej jest lekko żółtawy. Jest bardzo trwały. W niemal 90% składa się z nasyconych kwasów tłuszczowych z czego  50% stanowi kwas laurynowy (obecny również w mleku matek). Dzięki jego dużej zawartości olej kokosowy ma silne właściwości  antybakteryjne, antywirusowe i antygrzybiczne oraz duży wpływ na wzrost odporności organizmu.

Duża zawartość tłuszczów nasyconych sprawia, iż olej jest stabilny podczas smażenia w wysokich temperaturach. Można go stosować również do pieczenia. Jest praktycznie bezwonny więc nie zmienia smaku potraw. Jak każdy tłuszcz należy stosować go oszczędnie.

Olej kokosowy zawiera naturalne antyoksydanty przez co znalazł zastosowanie również w kosmetyce. Posiada właściwości nawilżające, może być stosowany na skórę całego ciała, a także na włosy. Dzięki swej specyficznej budowie olej kokosowy może wniknąć w strukturę włosa i dokładnie go nawilżyć. Po kuracji olejem kokosowym włosy stają sie miękkie, lśniące i mocne. Olej można nakładać na całą długość włosa i skórę głowy lub na same końcówki. Nałożony po kąpieli na całe ciało odbudowuje zmytą warstwę ochronną sebum. Dzięki właściwościom aseptycznym bywa rekomendowany dla skóry z problemami.

Olej kokosowy jest jednym z moich ulubionych. Stosuję go zarówno w kuchni, jak i do pielęgnacji włosów i skóry oraz do masażu. Jest świetny do demakijażu. Pod wpływem temperatury ciała rozpuszcza się. Ma lekką konsystencję i doskonale zmywa nawet wodoodporne kosmetyki. Po zmyciu makijażu wystarczy przetrzeć skórę płatkiem nawilżonym ciepłą wodą. Olej kokosowy sprawdza się znakomicie w każdej roli.