Gdy tylko zacznę interesować się jakimś zagadnieniem w mediach społecznościowych pojawia się mnóstwo podpowiedzi i propozycji artykułów powiązanych z interesującym mnie tematem. Fitness bardzo mnie interesuje. W sieci można znaleźć tysiące wizytówek trenerów personalnych, dietetyków i osób, którym udało się zmienić swój wygląd i osiągnąć upragniony cel. Wszystkich ich podziwiam za pomysły, wolę walki i determinację. Są młodzi, niezwykli. Wspaniali.
Mnie, dojrzałej nie młodej, marzy się osiągnięcie i pozostanie w dobrej kondycji mimochodem.. bez hałasu, inwestycji i wyrzeczeń :-) Ciekawe czy jest to możliwe.. być fit, nie tylko być szczupłym, daleko po czterdziestce, gdy nie trzeba jeść aby tyć, w domowym zaciszu z własnym ciałem i rozumem.
Czas zacząć działać.. powoli i spokojnie lecz z myślą o przyszłości. O podróży do nieuchronnie zbliżającej się starości.. oczywiście fit ;)
Moje liczby:
170, 68, 48, 30, 78, 102
Każdy dzień jest dobry aby zacząć mój jest dzisiaj.
Blog o tym jak pozostać fit po czterdziestce... Czy jest to możliwe? Sprawdzam to każdego dnia.
niedziela, 6 marca 2016
Forever Fit?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz